Droga biegnie wzdłuż linii kolejowej z Tarnowa do Grybowa, wijąc się doliną rzeki Białej, pomiędzy zielonymi wzgórzami, spokojnymi wioskami i licznymi miasteczkami: Tuchowem, Gromnikiem, Ciężkowicami, Bobową i Grybowem. Wszystkie te miejscowości mają średniowieczny rodowód, a każda zachowała swój własny, niepowtarzalny charakter.
Widok rozsianych po zboczach i dolinach domeczków oraz gospodarstw towarzyszy podróżnym nieustannie. Krajobraz dopełniają małe drewniane lub kamienne kościoły, stare dwory ukryte w rozległych parkach, a także niezwykłe formacje skalne „Skamieniałego Miasta” koło Ciężkowic.
Wszędzie odnaleźć można ślady dawnej historii – rycerskiej, klasztornej, dworskiej i ludowej. Z regionem związane są nazwiska Pieniążków, Wyspiańskiego, Paderewskiego, Piłsudskiego i Wieniawy-Długoszowskiego.
Rzeka Biała była linią frontu podczas I wojny światowej. W maju 1915 roku wojska państw centralnych rozpoczęły tu udaną ofensywę przeciwko armii rosyjskiej. O krwawych zmaganiach bitwy pod Gorlicami przypomina około 400 cmentarzy wojennych rozsianych po całych Zachodnich Karpatach.
Warto zatrzymać się w Grybowie – niewielkim miasteczku z przytulnym rynkiem i ciekawym Muzeum Parafialnym. Szczególnie godna uwagi jest wystawa „Święci Zachodu – Święci Wschodu”, ukazująca lokalną sztukę, wywodzącą się z trzech tradycji, które niegdyś współistniały na tych ziemiach: żydowskiej, łemkowskiej (prawosławnej) i polskiej (katolickiej).
