Fortepian nad Utratą

Sławomir Kubisa
April 15, 2025
Muzyka i Kultura
Fortepian nad Utratą

Wszechobecna jest tu oczywiście muzyka Chopina. Spacerujący alejką od bramy wejściowej do dworku słyszą ją nieustannie – z nieokreślonego kierunku, jakby unosiła się w koronach starych drzew. Drzewa, kwiaty, architektura – zarówno ta stara, jak i najnowsza – rzeka, stawy, mostki, ławeczki, latarnie...

Muzyka i historia – wszystko to tworzy magiczną aurę, której trzeba doświadczyć osobiście. W czasach, gdy urodził się Fryderyk Chopin, wieś Żelazowa Wola należała do Ludwiki, żony hrabiego Skarbka. Kupiła ją pod koniec XVIII wieku od wcześniejszych właścicieli – rodziny Łuszczewskich.

Choć rodzice Fryderyka niedługo po jego narodzinach przenieśli się do Warszawy, on sam jako dziecko kilkakrotnie odwiedzał Żelazową Wolę – spędzał tu święta Bożego Narodzenia czy wakacje. W drugiej połowie XIX wieku majątek przechodził z rąk do rąk, a kolejni właściciele niewiele robili, by pielęgnować pamięć o kompozytorze.

Dopiero w 1894 roku odsłonięto tu pierwszy na ziemiach polskich pomnik Chopina – z inicjatywy rosyjskiego kompozytora i pianisty Miliji Bałakiriewa. Ostatecznie, w latach 20. XX wieku, obiekt uzyskał status zabytku kultury narodowej.

Udało się wówczas wykupić budynek wraz z przyległym terenem z myślą o stworzeniu planowanego muzeum. Na wizytę w Żelazowej Woli warto przeznaczyć więcej czasu. To miejsce naprawdę wyjątkowe.